| Humor, satyra | 2011.12.20 08:52 |
Wierny sługa. | janekk | |  | u krakowskich restauratorów w gościach | Leżę ja sobie do góry brzuchem i czytam na smartfonie co mądrego napisali koledzy na Polacy.eu.org...
| Leżę ja sobie do góry brzuchem i czytam na smartfonie co mądrego napisali koledzy na Polacy.eu.org ale odkąd kupiłem monitor z funkcją telewizyjną włączam go czasem zerkając jednym okiem na jakieś wiadomości albo zawody sportowe na przykład z udziałem naszej sympatycznej Justyny. Przy odpowiednio krytycznym podejściu i czytaniu między wierszami nawet i z tej reżimowej telewizji można się sporo dowiedzieć a nawet nauczyć jak umiejętnie można manipulować ludźmi.
Po tych paru słowach usprawiedliwienia można przejść do rzeczy. Otóż to moje jedno oko a nawet ucho zarejestrowało znajomą, dobrze odżywioną twarz i znajomy niski głos wiernego sługi kardynała Dziwisza. Nie wiem czemu to określenie wierny sługa tak natrętnie mi się kojarzy z tą osobą – przecież każdy duchowny to sługa boży, a może chodzi o służbę papieżowi, albo o jeszcze jakąś służbę, a może po prostu częste używanie tego określenia. Ale mniejsza z tym bo przecież ważne jest czym mu się znów mnie udało zaskoczyć.
W Krakowie odbywa się spotkanie opłatkowe dla osób samotnych i bezdomnych które zaszczycił nasz wierny sługa. Nie powiem aby mnie to wydarzenie specjalnie absorbowało bo jak wspomniałem przeglądałem internet ale donośne słowa kardynała nie mogły ujść mojej uwadze.
„Dziękujcie Bogu!”
Choć wydaje mi się że rozumiem ludzi wierzących i pewnie gdybym sam wierzył to dziękował bym bogu za samo to że żyję – taki ze mnie minimalista, ale tu poczułem się bardzo skonfundowany.
Pewnie wiele ze zgromadzonych tam osób podobnie jak ja jest wdzięczna za samo to że żyje, więc po co im to jeszcze przypominać. Ale przede wszystkim jest to bardzo demoralizujące a zarazem frustrujące dla niektórych że za ich sytuację jest odpowiedzialny Bóg który widocznie tak chciał skoro trzeba mu za to teraz dziękować. Mało tego, jak tu się przeciwstawić woli Bożej – przeciwstawianie się woli Bożej to przecież grzech a i rezultat wysiłków na rzecz polepszenia swojej sytuacji wątpliwy skoro Bóg zamiast pomagać każe się pogodzić ze swoim losem i jeszcze mu za to dziękować.
Może ja jednak nie poznałem się na biskupich żartach i w całym wydarzeniu chodziło tylko o podziękowanie za pierożki ale po co tu od razu angażować Boga skoro pierożki fundowali krakowscy restauratorzy. |
| 2161 odsłon | średnio 5 (3 głosy)  |
Tagi: samotni, bezdomni, kardynał Dziwisz. | Re: Wierny sługa. | |  | | Zenon Jaszczuk, 2011.12.20 o 19:36 | janekk.
Miałem o tym słudze napisać art. Bo jak wieść gminna niesie. Był ci on u nas i załatwiał plac pod budowę super-supermarketu. No i jak już sługa sprawę załatwił to pięć osób z urzędu z głową burmistrza pojechało na bezpłatną wycieczkę do Izraela. Tydzien temu na tym bunkrze widzę napis Tesko. Już otwarte. Przy takim bezrobociu jak u nas, tylko Teska brakowało. Jednak jak pisałem, te budowy mogą być zaplanowane w przyszłości nie koniecznie do handlu. Chyba, że spodziewamy się nowych osiedleńców. Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Wierny sługa. | |  | | janekk, 2011.12.20 o 21:40 | Zenon, Polska zamienia się w kraj tranzytowy i to nie mający z tego większych korzyści. Tiry z całej Europy w tym szczególnie rosyjskie i z byłych republik zatruwają nam atmosferę, niszczą drogi które w dodatku im budujemy. Młodzież zdobywa "kwalifikacje" pracowników magazynowych albo robotników budowlanych których ą czeka bezrobocie.gdy budowy się skończą. Cały ten handel jest w obcych rękach więc gdy ktoś znów powie jak kiedyś Urban że rząd się sam wyżywi to może być jeszcze ciekawiej gdyż do Brukseli daleko a i polskiego nikt tam pewnie nie rozumienie.
Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
blog aspirujący do politycznego |
|
